III Niedziela Adwentu

Co mam czynić?

 

Ewangelia trzeciej niedzieli Adwentu stawia nam pytanie: Co mam czynić? Co mam czynić, aby właściwe przygotować się na przyjście Pana?

 

Jan odpowiadając na to pytanie nie domaga się od przychodzących do niego heroizmu. Kładzie jednak nacisk, by skupili się na tym co dla nich dostępne, by w tym co robią byli uczciwi. Przybyłym Izraelitom, nakazuje dzielić się tym co mają, odrzuconym przez społeczeństwo celnikom zaleca uczciwość w pobieraniu opłat, żołnierzom zaś nakazuje, by swej pozycji nie wykorzystywali do własnych interesów.

 

W tej wyliczance mogę odnaleźć siebie. Do czego dziś wezwałby mnie Jan? W czym niedomagam, gdzie we mnie jest przestrzeń, która potrzebuje nawrócenia? Może zbytnio troszczę się o swój majątek i Jan wezwałby mnie do tego by dzielić się tym co posiadam? Może nie traktuję innych z należnym im szacunkiem i jestem wobec nich nieuczciwy? Może…

 

Pytanie stawiane w dzisiejszej Ewangelii odbija się echem w spotkaniu Jezusa z bogatym młodzieńcem. On również, pytał: co mam czynić, by osiągnąć życie wieczne? Chrystus odpowiadając nie wezwał go od razu do rzeczy niezwykłych, lecz podkreślił wartość przykazań. Dopiero, gdy młodzieniec odrzekł, że przestrzega ich od młodości, zaprosił go do tego, aby zostawił swój majątek i poszedł za Nim.

 

Nasze nawrócenie, trzeba rozpocząć od tego, co fundamentalne, przylgnąć do Jezusa i dopiero z Nim wyruszyć w dalszą drogę.

 

Niech więc dzisiejsza niedziela będzie okazją do refleksji nad tym, co domaga się we mnie przemiany, tak bym zdążył przygotować się na przyjście Pana.

Możesz również polubić…